wtorek, 29 września 2015

Nic nadzwyczajnego

Jedno się lakieruje, drugie się maluje... 
W jeden wieczór pomalowałam metalowe wiadereczka, zalegające wśród strychowych przydasiów. Wedle życzenia córki będą służyły jako osłonki na doniczki. Użyłam tu farb kredowych w cudnych kolorach, wzorki oczywiście namalowałam od szablonów. 
Znowu pracy niewiele, a efekt fajny :) Polecam !


 Pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny :)