czwartek, 15 listopada 2012

Piernikowe serca



Oj, świątecznie się zrobiło ostatnio na wielu waszych blogach ! Pozaglądałam to tu, to tam i mnie troszkę wzięło. A już się martwiłam, że święta za pasem, a natchnienia nie ma... 
Postanowiłam zacząć od "piernikowych" serc na choinkę. Kiedyś zauroczyły mnie "piernikowe" serduszka JOLINKI, ale daleko mi do niej - nie potrafię tak jak ona władać konturówką, więc nie odważyłam się do tej pory takich spróbować. Skorzystałam więc z innego przepisu. Miało być łatwo, szybko i przyjemnie. Hm, przyjemnie było, niby nie trudno, ale bardziej pracochłonnie niż przypuszczałam. Chciałam je zrobić w ciągu weekendu, ale troszkę więcej czasu mi one zajęły.
Serduszka wykonałam z filcu. Biały "lukier" zastąpiła mulina i dość prosty haft. Dodałam odrobinę perłowych koralików, lamówkę z białego sznureczka oraz zawieszkę ze wstążeczki w brązową kratkę. Dla ułatwienia sobie haftu wykorzystałam kanwę do wypruwania. Kupiłam ją kilka lat temu ale dopiero teraz miałam okazję ją wykorzystać.

tutaj widać etapy powstawania serduszek:
 

a tu gotowe serca (robiąc zdjęcie wykorzystałam  dzisiejsze słonko):

Bardzo dziękuję za odwiedziny
 i życzę weny w świątecznych projektach !