niedziela, 21 października 2012

Gorset w roli głównej.


Wzięło mnie na haftowane drobiazgi... bieliźniane jak widać. Motywy początkowo wyszywałam bez żadnego pomysłu na wykorzystanie, ale ostatecznie powstała kolejna porcja woreczków na bieliznę. Bardzo spodobały mi się te bardzo kobiece motywy gorsetów, koronek... no i kobietki ubranej właśnie w taki zestaw. 
Krawcową to ja raczej nie jestem, ale uszycie tych drobiazgów do mojej szafy sprawiło mi wielką przyjemność !


Bardzo dziękuję za wiele miłych komentarzy. 
Niewiele ostatnio mam do pokazania, a mimo to mogę liczyć na wasze odwiedziny. 
Pozdrawiam serdecznie !