piątek, 25 lutego 2011

Łakomstwo...


Bo i jak nazwać kolejne zakupy w "haftowanym" sklepie ?
Ściągniętych z netu tysiące wzorów (ciągle pojawiają się nowe, które należy mieć), sterta czasopism - ciągle odkrywana na nowo (patrz: haftowane pisanki !), kanw i płócien, których już nie ma gdzie upychać ....... i kolejne zakupy !
Tym razem zestawy do haftowania.
Nie mogłam się oprzeć obniżce cen w Needle&Art na zestawy firmy Dimensions !


Zarzekałam się kiedyś jak "żaba błota", że nie kupię zestawu z nadrukowanym obrazem. Tylko część takiego obrazka jest haftowana, reszta pozostaje nadrukowana. Wydawało mi się to mało satysfakcjonujące (mało dziubdziania !) i przy tym mało ambitne :) Ale wobec tych dwóch obrazków ambicje poszły w las... Bardzo mi się spodobały i już je widzę na ścianie mojej kuchni, która w tym momencie przechodzi mały lifting.


Jednym słowem: ŁAKOMSTWO ! Pocieszam się tylko zaglądając do blogów niektórych z was , że nie tylko mnie to dotknęło :)
............................................................................................

Dodam jeszcze, że bardzo się cieszę, że mój kurs na haftowaną pisankę cieszy się takim powodzeniem .