sobota, 8 stycznia 2011

Jak dobrze nie iść do pracy


Jak to dobrze nie iść do pracy - każdy chyba wie. Zwłaszcza, kiedy lubi się w tym czasie poleniuchować, o ile można...
Moje leniuchowanie to nie jest "nic nierobienie" - mam wtedy wielką przyjemność oddać się całkowicie haftowaniu. Tym razem przygotowałam sobie mały hafcik - "Damę w turbanie"(właściwie dawno był przygotowany i aż przypiekało mnie z niecierpliwości, kiedy będę mogła go zacząć) .
Haftu wydawałoby się niewiele, w jeden wieczór wyszyta kokarda, myślę ... może w weekend uda się skończyć...ale tak pięknie być nie mogło ! Turban tej pięknej kobiety, to krzyżyk, niemal każdy w innym kolorze, prawie tym samym z resztą ! Z buzią mam nadzieję pójdzie szybciej. Dodatki wszystkie mam, więc wkrótce chyba pokażę ją w całej okazałości.


...............................................................................

A to Miszka, układający się spać...oczywiście wszędzie, tylko nie na swoim posłaniu, które prawie zjadł...