piątek, 2 kwietnia 2010

Życzenia świąteczne...


Wszystkim odwiedzający mojego bloga chciałabym bardzo gorąco życzyć

siły i mądrości płynącej z Tajemnicy Zmartwychwstania Pańskiego
oraz
zdrowych i pełnych spokoju świąt wielkanocnych

Pisanki czas skończyć...


Pisanki czas najwyższy było skończyć. Potrzebują nieco więcej lakieru, ale ja też potrzebuję kuchennego stołu, który służy mi jako warsztat mojej decu pracy, do czego innego. Pieczenie i gotowanie świąteczne też najwyższy czas, ale zacząć...

Moje tegoroczne gęsie wydmuszki (każda "z innej parafii" do tego robione na tzw. prędką rękę) oraz drewniany koszyczek do ich wyeksponowania. Koszyk trochę zgapiłam od ubiegłorocznego koszyczka swojej siostry, Jasmin.